#1 2012-01-14 22:33:20

Evelyn

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-13
Posty: 3
Punktów :   

Coś tam na początek

Był już wieczór. Drobna kobieta siedziała na werandzie obserwując krople wody, lejące się z nieba. Jedną ręką bujała lekko kołyskę w której znajdowało się śpiące dziecko.  Była roztrzęsiona.  Nieporadnie ścierała łzy płynące po policzkach. Nie miała pojęcia co robić. Jej córeczka, od dłuższego czasu źle się czuła. Dni miały szybko, a z czasem choroba pogłębiała się.  Nie mogła już znieść widoku cierpiącego dziecka. Owinęła niemowlę w koc i położyła w łóżeczku, które znajdowało się w kącie izby.  Złapała z chustę leżącą niedaleko i szybko wybiegła z domu. Miała tylko jedną możliwość na uratowanie córki. Żadne zioła ani okłady nie skutkowały, przeciwnie, było coraz gorzej. Biegła boso przez ciemny las, co chwila potykając się o gałąź lub depcząc po ostrych kamieniach. Nie zwracała uwagi na ból, zimno i ciemność, zdrowie dziecka było dla niej najważniejsze. Po kilkunastu minutach udało jej się dotrzeć pod małą chatkę, w głębi lasu. Nie była pewna czy powinna tam iść, ale w takiej sytuacji nie miała większego wyboru. Zapukała lekko w stare drewniane drzwi. Nie musiała długo czekać, po chwili ujrzała przed sobą starą, siwą kobietę ubraną w podarte chusty i zniszczoną, brudną suknię, niestety nie mogła jej się zbyt dobrze przyjrzeć, przez panująca ciemność. Staruszka tylko skinieniem ręki pokazała jej drzwi, tak więc nie wiele myśląc młoda, zrozpaczona dziewczyna weszła do chaty.
-Czekałam na ciebie Elizabeth – Staruszka spojrzała przelotnie na swoją towarzyszkę i zabrała się do przeszukiwania fiolek, z różnymi ziołami i płynami.
-Proszę mi wybaczyć, za to najście, ale chciałam prosić o…
-Wiem po co przyszłaś złociutka, mam to czego potrzebujesz i dam ci to, ale pamiętaj że nic nie jest za darmo.
-Więc co mam zrobić?
-Wystarczy, że tego użyjesz. To czego chcę wezmę sobie sama.
-Ja… dziękuję.
Dziewczyna wybiegła szybko z domku, trzymając w dłoni fiolkę. Po pewnym czasie dotarła do swojego domu i zaparzyła otrzymane zioła. Obudziła swoje dziecko i podała mu je natychmiast. Już rano dziewczynka była zupełnie zdrowa, tak jak by choroba wyparowała. Kobieta była szczęśliwa i nie myślała nawet o tym co powiedziała jej staruszka. Jednak po kilku dniach odwiedziła ją jej bliska przyjaciółka, Emyly. Okazało się, że jej dziecko również nie czuje się najlepiej i ma podobne objawy, co dziewczynka. Kobieta od razu poleciła jej wizytę u staruszki, opowiadając jej o cudownym ozdrowieniu. Niestety ta, po usłyszeniu historii wybiegła przerażona z domu Elizabeth krzycząc, że  jest czarownicą i zapewne podała niemowlęciu trucizny. Kobieta nie rozumiała jej zachowania, ale uważała, że nawet jeśli zioła były zaczarowane, to i tak podała by je wiedząc, ze dziecko przy tym wyzdrowieje. Po kilku dniach gdy Elizabeth wróciła do domu, zastała tam Emyly trzymającą w objęciach jej dziecko i kilku chłopów. Nie rozumiała o co chodzi, jednak po chwili została przewrócona na ziemię i związana. Po silnym uderzeniu w głowę, które zadał jeden z towarzyszy jej przyjaciółki zemdlała. Przytomność odzyskała dopiero, gdy przywiązana była do wysokiego, lekko już płonącego pala a do okoła niej zgromadzeni byli wszyscy mieszkańcy, trzymający w rękach pochodnię i krzyczący głośno. Dopiero teraz zdała sobie sprawę co się stało. Ale to przecież nie możliwe, nie była czarownicą! A co stanie się z jej córeczką jeśli ta zginie? Zaczęła głośno płakać i wołać o pomoc. Po chwili, z tłumu wyłoniła się Emyly wciąż trzymając w dłoniach jej córkę.
-Płoń nieczysta! Zostaw naszą wioskę w spokoju i zabierz te przeklętą istotę razem ze sobą!
Kobieta rzuciła płaczące dziecko w ogień pod stopy swojej matki. Gdy Evelyn była już bliska śmierci, a jej zwęglona skóra, powoli odpadała od ciała ujrzała w tłumie kobietę. Tę samą, która podała jej lek, Tylko teraz taką, bardziej przerażającą, z szaleństwem wypisanym na twarzy. Teraz już rozumiała co staruszka miała na myśli mówiąc, ze sama odbierze zapłatę...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutoxgra.pun.pl www.narutofan.pun.pl www.neuroshima-pbf.pun.pl www.pedagogikawnow.pun.pl www.javagsm.pun.pl